Korzyści płynące z Nordick Snowshoeing:

  1. Korzysta nasze serce – marsz spokojnym tempem pobudza krążenie, a jednocześnie uspokaja prace serca.
  2. Korzysta mózg – jak wiemy ten organ potrzebuje dużo tlenu dla poprawnego funkcjonowania, wędrujemy zazwyczaj po parku, lesie, górach, oddychamy świeżym powietrzem, a serce pobudzone ruchem pompuje tą natlenioną krew do mózgu i nie tylko.
  3. Bezpieczna dla stawów – podczas marszu na rakietach śnieżnych stawy nie ulegają takim przeciążeniom jak podczas zjeżdżania na nartach, czy biegania.
  4. Rozwija i podtrzymuje naszą kondycje fizyczną – regularne spacery o tej porze roku są często zaniechane z powodu warunków atmosferycznych i nieodśnieżonych alejek w parku, tymczasem można przypiąć karple do butów i w drogę.
  5. Poprawia samopoczucie – niedotleniony organizm często czuje się źle. Człowiek jest senny, zniechęcony do jakiejkolwiek aktywności, wszystko idzie jak po przysłowiowej grudzie, po takim spacerze wszystko się zmienia, nasz mózg dostał odpowiednią porcje tlenu.
  6. Udziela Ci się spokój zimowego lasu – cisza, spokój, natura…
  7. Prezent dla Twojej wrażliwości estetycznej – w zimowym lesie nie ma śmieci pozostawionych przez człowieka, wszystko jest pięknie udekorowane śniegiem lub formami z szadzi.
  8. Pracują jednocześnie wszystkie mięśnie, całe ciało, nie same nogi, czy same ręce, ale ręce, ramiona, kręgosłup, biodra, nogi…
  9. Korzysta nasz portfel:
    • karnety na wyciągi – nie jesteśmy zależni od wyciągów – my chodzimy tam, gdzie nas oczy niosą i ciekawość ciągnie; aczkolwiek korzystanie z wyciągu nie jest wykluczone, jeśli ktoś chce zaoszczędzić energii, wjeżdża na górę i dalej wędruje.
  10. Nie wymaga specjalnej odzieży:
    • buty – mogą być każde wygodne buty, w których nie zmarzniemy i nie będziemy mieli ograniczeń ruchu stopą;
    • spodnie mogą być nawet zwyczajne dresowe, pod spód oczywiście jeszcze należy ubrać legginsy lub kalesony, to jest mimo wszystko zima;
    • kurtka – ja noszę sportową jesienno – wiosenną, która chroni mnie przed wiatrem, a jednocześnie nie jest za gruba, czyli nie przegrzewam się;
    • rękawice – wystarczą rowerowe, pamiętamy, że my będziemy w ruchu;

Koszty, które trzeba ponieść:

  1. Rakiety śnieżne, ceny dobrych rakiet śnieżnych w Polsce zaczynają się od 200 zł (dziecięce) do pond 800 zł (wyczynowe). Średnia cena to 450 zł. Od razu odradzam kupowanie rakiet w markecie tym, którzy maja zamiar wędrować częściej niż jeden dwa razy w życiu (pierwszy i ostatni), sprzęt można kupić na własność, albo można wypożyczyć karple, by zobaczyć, czy ta forma wypoczynku będzie sprawiała przyjemność;
  2. Kije – kosztują od 50 do 500 zł, mogą być zwykłe kijki do Nordick Walking lub trekingowe – ważne jest by miały szeroki talerzyk na wyposażeniu, ponieważ mały zapada się w śnieg. Najlepsze są kije skitourowe, które sprawdzą się przy trekingu w górach i przy Nordick Walking. Kijki także możemy wypożyczyć.
  3. Stuptuty – ochraniacze na łydki, kosztują od 40 zł do 200 zł. Jak idziemy, to wokół nóg fruwa lekki puszysty śnieg, który lepi się do spodni lub wdziera do butów. Dzięki takim ochraniaczom mamy suche nogawki. Kupując patrzymy na rodzaj materiału z którego je wyprodukowano. Najlepiej GORETEX, wtedy wiadomo, że nie przemokną po pierwszej godzinie wędrówki.
  4. Okulary przeciwsłoneczne – tu chyba ceny są znane wszystkim, przy pięknej pogodzie słońce odbija się od otoczenia i razi, może nawet doprowadzić do uszkodzenia oczu, jeśli ich nie ochronimy odpowiednio.
  5. Detektor lawinowy – urządzenie nadawczo-odbiorcze lub tańsze tylko nadawcze służące do szybkiego lokalizowania turystów porwanych przez lawinę przydaje się kiedy wybieramy się w wysokie góry i tereny o dużym nachyleniu, zagrożeniu lawinowym. Cena jest zależna od rodzaju urządzenia, czasem można kupić kurtkę z tzw. nadajnikiem RECCO, czasem zaopatrzyć się w stosowny program do naszego telefonu komórkowego.
  6. Instruktor – warto zainwestować i odbyć godzinę lub nawet dwie na śniegu z instruktorem. Dowiemy się jak najlepiej wykorzystać sprzęt oraz jak rozgrzewać mięśnie przed wędrówką, a także jak korzystać z rakiet śnieżnych, aby czerpać z ich dobrego wpływu na nasze zdrowie jak najwięcej.
  7. Przewodnik górski – góry zimą wyglądają zupełnie inaczej niż latem w wielu rejonach markery szlaków są ukryte pod głębokim śniegiem, warto więc zebrać się w niewielką grupę i zatrudnić człowieka, który na pewno zna drogę i bierze odpowiedzialność za nasz bezpieczeństwo. Na pewno unikniemy niepotrzebnych stresów, przy okazji dowiemy się ciekawostek o regionie i poznamy niezwykłe legendy.